niedziela, 20 lipca 2014

Only God knows what is hiding in those weak and drunken hearts.





Elizabeth Maria Woodville

 

 https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/t1.0-9/26148_404482637353_3311907_n.jpg

|| Lizzy, Beth || 22 lata || Doświadczony jeździec ||

|| Uczulona na truskawki i czekoladę ||

|| Tatuaże || Kolczyki ||

*OGÓLNIE*

Jest raczej miłą osóbką. Często się uśmiecha, ale ma takie swoje humorki. Chyba jak każdy, prawda? Kiedyś jednak lubiła się buntować i w pewnym sensie do teraz to robi. Jej rodzice są lekarzami i nigdy nie lubili zwierząt, chcieli by ich kochana, jedyna córeczka, także została lekarzem, bo to dobra przyszłość. Kiedy dziewczyna miała 15 lat zaczęła odkrywać to co naprawdę lubi i nie była to medycyna, lecz rysunek, konie i granie na gitarze. Oczywiście rodzice nie brali tego pod uwagę i bardzo starali się wybić Jej to z głowy. Wtedy właśnie Beth uciekła z domu. Miała szczęśnie, trafiła na dobrych ludzi i przyjęła ich pomoc. Nie utrzymuje kontaktu z rodzicami. 

 http://i2.pinger.pl/pgr431/c92cf76f00119a6c5114163b

*WYGLĄD*

Beth jest brunetką. Ma czarne włosy i jasny kolor skóry. Oczy głębokie i niebieskie. Ma pełne usta, może zbyt pełne, ale nie narzeka na ich wielkość. Mierzy 173 cm wzrostu. Ubiera najczęściej t-shirty, bokserki  lub ciut za duże bluzy co wcale nie ujmuje Jej kobiecości. Spodnie to szorty lub jeansy,  do tego jakieś wygodne buty. W sprawie sukienek.. cóż, jak już ubierze jakąś to wiedz, że coś się dzieje. Tatuaże? Tak, trzy: na prawym ramieniu, na lewym przedramieniu, na brzuchu w miejscy przepony i na palcu serdecznym lewej dłoni. Co do kolczyków, czasem zakłada do nosa i pępka.

 Heartbreaking Love | via Tumblr

*Dodatkowo*

- Uwielbi rock i metal.
- Dzieciństwo miała dziwne, razem z koleżankami wierzyła w duchy. Do teraz czasem ma koszmary.
- Unika tematu rodziców.
- Gra na gitarze klasycznej i rysuje.
Most popular tags for this image include: gif, girl and diablosita

*Podopieczny*

Istny diabeł, którego kocha. Lethal Dose.

 Стена

Karta postaci może ulec zmianie.

There is a Hell, believe Me i've seen it. There is a Heaven, let's keep it a secret.





 



http://fc02.deviantart.net/fs71/i/2011/305/3/8/chatt_hills_ht_by_zeeplease-d4ersqo.jpg 
Pełne imię: Guitar Hero
Skrót: Gui, Hero
Wiek: 9 lat
Specjalizacja: Skoki
Płeć: Ogier
Rasa: Oldenburg
Pochodzenie: Stadnina koni „Kimmel” w Essen
Wysokość: 175 cm
Umaszczenie: Jasnogniade, lśniące
Podkuty: Tak
Bonitacja: 85/100 pkt.
Właściciel: Metropolly Russell
http://fc03.deviantart.net/fs71/i/2011/305/f/c/chatt_hills_ht_by_zeeplease-d4erszo.jpgCharakter: Gui to nad wyraz cierpliwy i spokojny koń. Zapewne gdy już nie będzie mógł skakać to nada się idealnie pod każdego jeźdźca niezależnie od wieku. Wracając jednak do teraźniejszości, ogier jest zdyscyplinowany i wypełnia polecenia ochoczo, niemal z widoczna radością. Do innych koni przyjaźnie nastawiony, raczej nie chcący się wyróżnić. Na inne zwierzęta, także reaguje dobrze. Jedyne co Mu przeszkadza to hałas, jest to Jego pięta achillesowa. Wtedy trzeba być względem niego nieco ostrzejszym, ale zazwyczaj sam się uspokaja.
Wygląd: Konie oldenburskie cechuje to, że są one najcięższą ze wszystkich niemieckich ras gorącokrwistych. Pokrój jednak jest nowoczesny dla typowego konia sportowego mającego jednak dużo wspólnego z lżejszymi rasami. Gui ma profil garbonosy, szyję dobrze osadzoną. Łopatki długie, a kłąb mocny. Jego grzbiet jest średniej długości, może nieco miękki. Zad muskularny. Nogi suche i silnie co idealnie współgra z dobrą mechaniką ruchów we wszystkich chodach.
http://fc06.deviantart.net/fs70/i/2011/305/e/7/chatt_hills_ht_by_zeeplease-d4ert5g.jpgCiekawostki:
- Uwielbia wodę, ale tylko w jeziorach, rzekach, itp. Raczej irytuję się na widok węża ogrodowego.
- Nielubi cukru.
- Jak już było wspomniane boi się hałasu.
- Jest niemal jak pies, kiedy się Go gdzieś zostawi stoi i się nie rusza (nie licząc padoku i oczywiście sytuacji gdy zobaczy staw.)
- Bardzo często memła wargami. 
  

http://31.media.tumblr.com/3d7cfd74eb3fd35b8d6a07d7980ae3f1/tumblr_n0l8f778wS1rabyj8o1_400.gif

 
Karta postaci może ulec zmianie.

 

sobota, 19 lipca 2014

W życiu istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca....

Horse and Dog | via Tumblr
Umieć wykorzystać czas-to jest szczęście! ☺

Imię
Nadano jej imię Zoe. Nie ma jakiegoś znaczenia i dano jej to imię bez powodu. Jednak ma ksywek parę...Zołaczek, Zola, Zozolek, Zocha. Możecie i sami powymyślać jej, proszę. Zdrobnienia również dozwolone.
Płeć
Już się pewno domyślacie. Zoe jest płci Pięknej, oczywiście.
Wiek
Jak śmiesz Damę pytać o wiek? Taa....Taką Damulkę co w błocie kąpać się uwielbia! Ma ona około 3 wiosny na karku.
Rasa
Jak dla Zoli, jej rasa jest piękna, jedyna i mądra. A jest nią Border Collie. Dla tych bardziej ciekawskich, owa sunia jest Border Collie Black and White.
Charakter
*___* Zołaczek jest z pewnością sympatycznym i przyjacielskim psem. Szybko zawiera nowe przyjaźnie, uwielbia przebywać w gronie przyjaciół. Czuje się wtedy wspaniale, nie cierpi samotności. Zaczyna wtedy świrować. Trzęsie się, niby że jej jest zimno, zaszywa się w kąt, zwija się w kulkę i robi " sweet oczka ". Nie boi się nowych osób jak i wyzwań. Zawsze ma swoje słowo i słucha się niego, nawet jeżeli jest w błędzie.  Wszystko to co robi, robi jak najlepiej potrafi i dąży do celu. Jest bardzo inteligentna, szybko uczy się nowych sztuczek, wręcz to uwielbia! Zna ich wiele, nie tylko podstawowe, czyli siad, leżeć itp. Zna te bardziej " wymyślne ". Krok Hiszpański, skakanie na czyjeś plecy, stopy, prowadzi konie, chodzi na tylko na przednich łapach....To tylko parę rzeczy które potrafi, a jest ich wiele! Często je wykonuje, gdy są najmniej potrzebne. Łatwo zdobyć jej zaufanie i trudno je stracić. No cóż, będziecie musieli pomęczyć się z nią. No, ale co się stanie jeżeli już się straci Zochy za ufanie? Staje się ona dla danej osoby wredna, chamska, obgaduje...Robi po prostu wszystko aby uprzykrzyć mu życie. Staje się Diabłem Wcielonym....
Wygląd
 Border collie ma proporcjonalną budowę ciała, przy czym wygląd jej wskazuje na grację i doskonałą harmonię w połączeniu z odpowiednią masą ciała ( waży ona 14 kg, a wzrost to ok. 48 cm. ). Jej futro jest długie, biało-czarne. Uszy lekko oklapnięte, a ogon długi, puchaty, wciąż w ruchu. 
Ciekawostki
♥ Od urodzenia, nie widzi dobrze na lewe oko.
♥ Szybko się zakochuje, a jej największym marzeniem jest założyć rodzinę.
♥ Jej ulubioną porą roku jest Wiosna.
♥ Urodziła się 15 maja.
♥ Jej ulubioną zabawą jest gonitwa za Frisbee.
♥ Niezbyt lubi jeść.
♥ Jej ulubione danie to miód i kurczak.
♥ Najbardziej lubi przebywać z końmi.

Border Collie | via Tumblr

-----
Biografie postaci dodam niedługo. 


piątek, 18 lipca 2014

Just another beautiful ending.

          E T H A N    A N T H O N Y    R E E V E S          

  • Kumple mówią mu "Tony".
  • Urodzony 13/05/87 roku, ma już 27 lat.
  • Przemawia szeptem do końskich duszyczek.
  • Choć z urodzenia jest Kanadyjczykiem, wychował się w Meksyku.
  • Na trasie towarzyszy mu Ford Mustang Boss z '69 roku.
  • Biegle mówi po angielsku i hiszpańsku.
  • Mimo, że przygodę z jeździectwem rozpoczął już jako mały berbeć, od lat nie siedział na końskim grzbiecie.
  • Ponoć urzeka wokalem, poza tym lubi pobrzdękać na gitarze hiszpańskiej, a w tańcu nie ma sobie równych.


Najdłuższa KP ever. Będzie uzupełniana.


Michelle Walker  




{ Mich, Mi, Micha ,Elle} 23 lat }jeździec początkujący} Tennessee, Stany Zjednoczone { Wredna }Okrutna{wieczna pesymistka {niebieskie oczy {Tatuaże {Blizny }{ Papierosy } Biseksualna z większym pociągiem do kobiet}


 O niej ♥





Mich to wielka pesymistka. Mimo powodzenia u mężczyzn i kobiet uważa się za mało urodziwą kobietę. Nie lubi swojego wyglądu. Nie akceptuje siebie. Widzi w sobie same wady.. Nienawidzi swojego ciała. Ciągle wymyśla nowe wady.. Nic nie podoba jej się w jej ciele. Ma sporo blizn na ciele. Często gdy się zdenerwuje pali papierosa za papierosem. Potrafi bym miłą dobrą grzeczną dziewczyną ale ma też drugą stronę diablicy, wrednej suki bez uczuć.. Marzy o tym by przestać czuć.. Często ma stany depresyjne. Rzadko chodzi uśmiechnięta aby to się stało trzeba się o to bardzo postarać.. Bardzo szybko się denerwuje.. Strasznie przeklina. Miewa myśli samobójcze.. Jest po dwóch nieudanych próbach samobójczych.. Często w samotność płacze po nocach.. W głowie zabiła już setki osób. Choruję na ciężką depresję. Zbyt często myśli o przeszłości.. Jest straszną bałaganiarą.. Nienawidzi sprzątać.. Żyje z dnia na dzień. W głębi duszy Mi czuję się bardzo samotna do czego nie chcę się przyznać..


Przepraszam, że tak krótko ale nie jestem zbyt dobra w pisaniu.. Próbowałam coś pokrótce napisać o mojej postaci a reszta zresztą wyjdzie w praniu ♥





 Podopieczny - brak 








środa, 16 lipca 2014

Multi in parvo.


Puga-Chan

Imię: Zhonya, ale reaguje również na Zonia, Zośka, Żulietta, czy nawet Puga.
Wiek: Pięć lat minęło, jak jeden dzień, ale to tylko formalność.
Rasa: Puga!
Płeć: Kla.. suczka.

Charakter
Wystarczy, że raz spotkasz się z tym psem, a od razu zapomnisz, że w ogóle istniało takie powiedzenie jak "Nudzić się jak mops". Zhonya to wyjątkowy pies, który nie odstępuje na krok niczego co potrafi się poruszać no chyba, że jest to kot. Przez swoje zachowanie nie będzie można przejść koło niej obojętnie, a jeśli - podrepta za tobą, by zdobyć swoją porcje głasków i uznania. Podziwiajcie mnie, jestem piękna! Wysokie mniemanie sprawia, że sunia stawia się ponad wszystkimi, to ona jest tutaj najważniejsza i ona tutaj rządzi, a jeśli zignoruje się ją zacznie demolować wszystko do okoła, a grzeczna jest chyba tylko wtedy, kiedy śpi. Taki trochę kot, ale w psiej skórze, co nie? To małe, futrzaste ciałko z pewnością nie wystarcza, by utrzymać tyle energii ile nosi w sobie Zonia. 

Szybko przywiązuje się do ludzi, jest inteligentna, ale i też nieco kłopotliwa. W przeciwieństwie do innych przedstawicieli pugusów nie przepada za dziećmi, nie była wychowywana w ich towarzystwie w wyniku czego teraz nie trawi ich znadto. Nie lubi, kiedy ciągnie sie ją za uszy, przestawia, czy wybudza z popołudniowej drzemki (a już broń boże snu!). Uwielbia zagłębiać się w tereny po za stajenne i plątać pod kopytka podczas jazdy.


Wygląd.
Puga to jasno beżowa psina z czarną, a raczej mocno ciemnobrązową maską na pyszczku, oraz opadłymi, cienkimi uszami. Krótki pyszczek to z pewnością jedna z wielu charakterystycznych cech każdego mopsa, w prawdzie wygląda uroczo, ale niesie za sobą parę problemów dla Zośki, w większości nieodczuwalnych. 
Choć mocne i wytrzymałe kończyny to i tak za bardzo nie nadają się do biegu, przynajmniej nie szybkiego. 
Nieco przygrubawe ciałko i tłuściutki brzuszek w cale nie oznacza, że ma problem z umiarkowanym jedzeniem (toż to same mięśnie!). Ogon wysoko osadzony oraz zawinięty, szata natomiast krótka, błyszcząca, delikatna i miękka w dotyku. Tylko tulać.


Historia.
Urodziła się w ostatnim miocie, który zawitał w Angielskiej hodowli. Właściwie w jej historii nie ma nic ciekawego do opowiadania. Była Pani Mops oraz Pan Mops, Pani Mops urodziła czwórkę szczeniąt stając się szczęśliwą i zadowoloną ze swoich pociech Mamą Mops. Kiedy już wszystkie pugaśne stworzonka osiągnęły odpowiedni wiek zostały posprzedawane za dość nie małą sumkę, ale najwyraźniej i tak nie wystarczającą, bo niewiele czasu potem hodowla została zamknięta z braku funduszy na dalsze utrzymywanie psów. Nasza bohaterka trafiła do samotnej, acz młodej panienki z którą spędziła parę lat. Może dodać warto, iż ta panienka często wybywała do stajni, do swoich podopiecznych zabierając ze sobą Zhonye, ale los tak chciał, że właścicielka musiała pożegnać się ze swoim domem wyjeżdżając do Francji, a pugaśka trafiła do Dzikiej Pasji spełniając funkcje psiej maskotki. Właściwie nie ma tutaj prawowitego właściciela, ale kto wie. Może ktoś ją przygarnie, ale jak na razie dzieli się swoim wesołym charakterkiem ze wszystkimi. Ciąg dalszy nastąpi?


Inne
- Czasem kicha, prycha, czy chrumka. Jest to spowodowane problemami z oddychaniem, ale nie jest to nic groźnego. Podczas snu zawsze chrapie.
- Potrafi parę podstawowych sztuczek, ale nic więcej.
- Nienawidzi kotów, a raczej po prostu się ich boi.
- Nie toleruje dzieci.
- Oraz nic nie robienia.

Inne konta: Metropolia

poniedziałek, 14 lipca 2014

Drink up me hearties, yo ho!




Victoria Rosalie Morgan

20 lat.|| doświadczony jeździec || California, USA ||


Historia : Victoria Rosalie Morgan urodziła się 7 lutego 1994 w San Diego w stanie California.
Żyła w bogatej rodzinie i całe swoje życie uczęszczała do prywatnych, drogich szkół.  Jeździć konno zaczęła w wieku siedmiu lat, pod okiem najlepszych instruktorów, na najlepszych koniach, w najlepszych stajniach sportowych.  Rose przyjeżdżała do stajni, wsiadała na konia, ćwiczyła, zsiadała i wracała do domu. Z końmi kontakt miała tylko na lekcjach i na zawodach. Nie czyściła, nie siodłała, nie spędzała z nimi czasu na padokach. Jeździła na zawody, wygrywała to, co miała wygrać i wracała do domu. Gdy poszła do liceum, straciła całe zainteresowanie jeździectwem na rzecz imprez i chłopaków. Victoria kończyła zajęcia w szkole, wpadała do internatu się przebrać i dwadzieścia minut potem piła gdzieś ze znajomymi - choć może niekoniecznie w tej kolejności. Mimo zarywanych nocy dziewczyna ukończyła szkołę z dobrym świadectwem. Na zakończenie szkoły rodzice kupili jej dosyć oryginalny prezent, a mianowicie... ogiera pełnej krwi arabskiej. Mimo, że uwielbia swojego konia od chwili gdy go zobaczyła, była niemile zaskoczona, gdy się okazało, że ma sama o niego dbać - i że ma SAMA sprzątać mu boks. Ogier dał dziewczynie nieźle w kość: mimo, że jeździ doskonale konno i nie ma z nim problemów podczas jazdy, Royal wykorzystuje każdy moment poza halą, by jej pokazać, że Victoria wcale go nie rozumie.Dlatego też dziewczyna przyjechała do Wild Passion - by porozumieć się ze swoim koniem na bardziej naturalnym poziomie.

Charakter: Victoria to ekscentryczna, otwarta, pogodna, wesoła osóbka, przytłaczająca każdego swoim optymizmem. Ma bardzo oryginalne podejście do świata. Jest pyskata i bez przerwy pakuje się w kłopoty. Często kieruje się uczuciami i jest dość nieprzewidywalna. Całkowicie brakuje jej taktu, co w połączeniu z jej niewyparzonym językiem często utwierdza ludzi w mylnym przekonaniu, że jest wrogo do nich nastawiona. Ma dość ognisty temperament i lubi stawiać na swoim. Stworzyła swój własny kodeks moralny, i w jej mniemaniu nie ma niczego złego w kłamaniu - chyba, że to ona jest okłamywana. Połowa jej charakteru składa się z wad - przynajmniej, jeśli oceniać ją według standardów narzuconych przez społeczeństwo. Do tego cechuje ją jeszcze wrodzona złośliwość i uszczypliwość. Nie obchodzi ją za bardzo, co mówią o niej inni ludzie, jednak jeśli ktoś chce obrazić jej konia to powinien zastanowić się, czy złamany nos jest tego warty. (mimo pozorów jej lewy sierpowy może uszkodzić każdą szczękę.)

* Uwielbia Arctic Monkeys.
* Jej ulubioną postacią fikcyjną jet Jack Sparrow.
* Jest uczulona na ukąszenia owadów.
* Na razie nie ma zamiaru studiować.
* Uwielbia jeździć konno tuż po wschodzie słońca.
* Jest leworęczna.
* Na wewnętrznej stronie prawego przedramienia ma wytatuowane słowa
  Drink up me hearties, yo ho!
* Ma kolczyk w języku oraz w płatku nosa.
* Chętnie dzieli się swoim koniem z innymi - nie ma problemu z faktem, że ktoś czasem weźmie ogiera na jego ukochaną przejażdżkę w teren.

 
 Royal Colours 
Data urodzenia: 13 października 2007 
Osiągnięcia: Z powodzeniem ścigał się na torze i w kilkunastu rajdach. Brał udział w licznych konkursach skoków i ujeżdżenia w niższych klasach. Wice-champion Świata Ogierów Młodszych w Aechen, Niemcy i Champion Ogierów Młodszych na pokazach w Dubaju.
Płeć: Ogier.
Rasa: Koń Czystej Krwi Arabskiej
Wysokość w kłębie: 156 cm.
Maść: ciemnogniada
Paszport - +
Książeczka zdrowia - + (szczepienia zatwierdzone)
Rodowód - + (od Xtreme Wonder oo, po True Colours oo)
Licencja na krycie, bonitacja 97/100
Kucia: Podkuty na wszystkie nogi
Pochodzenie: Dubai Arabian Horse Stud

* Nie dla początkujących jeźdźców.
* Dumny, uparty i temperamentny.
* Uwielbia wodę.
* Domaga się stuprocentowej uwagi od każdego człowieka, konia i innego zwierzęcia, który znajdzie się w jego pobliżu.
* Uwielbia wyjazdy w teren.
* Kocha skakać, pomimo, że natura nie obdarzyła go zniewalającym talentem do tej dyscypliny.
* Uwielbia się popisywać - gdy ktoś się na niego patrzy prezentuje swój cały arabski arsenał oraz chody boczne i chce uwieść każdą osobę (i klacz) swoim końskim spojrzeniem.

''...zawieszam szczęście na twoim czole, między oczami, a ty masz być panem wszystkich zwierząt.
Ludzie mają postępować za tobą, gdziekolwiek pójdziesz. Ty masz być dobry i w polowaniu i w ucieczce, masz latać mimo braku skrzydeł. Bogactwo i obfitość mają leżeć na twoim grzbiecie, a przez ciebie mają rosnąć talenty i zdolności.''

sobota, 5 lipca 2014

And I hope that you'll remember me.


Aleksander Aiden Brown

Wiek: 24 lata
Urodziny: 14.05.1990r.
Płeć: Mężczyzna
Poziom umiejętności jeździeckich: Nieco wyższy niż początkujący.
Dyscyplina: Brak
Stanowisko: Stajenny

Na początku warto wspomnieć, że Aleks ma kontakt i pracę z/przy koniach ma we krwi, tak jak siostra, która wręcz całe życie spędziła z tymi pięknymi zwierzętami, odkąd tylko zaczęła stawiać pierwsze kroki. Jego przygoda zaczęła się nieco później, bo dopiero w wieku 6 lat. Ale może zacznijmy od początku…


Aleksander, choć woli, kiedy używa się jego drugiego imienia – Aiden…
Tak więc Aiden mieszkał w dość sporym domu, który stał na niesamowicie dużej powierzchni. Większość terenów, które należały do jego rodziny były pastwiskami. Nie chwaląc się, Aiden pochodził z dość zamożnej rodziny, jednak różniła się ona od pozostałych. Wielkie stajnie, soczyście zielone trawy na pastwiskach, prestiżowe hale i padoki – tak, mieli to wszystko. Lecz różnica polegała na tym, że jego rodzina nie hodowała koni sportowych ani nic z tych rzeczy. Ojciec z niesamowicie dobrym sercem, matka uczulona na potrzebę braci mniejszych… powiedzmy, że mniejszych, postanowili postawić ogromną stadninę dla potrzebujących koni. Brali pod swój dach końskich emerytów, konie z wszelkich fundacji, w których brakowało już miejsc dla kolejnych ocalonych. Zdarzały się też zdrowe konie, jak i konie prywatne. Tak obudziła się w Aidenie miłość do tych zwierząt, dzięki jego rodzicom. „Przystań” powstała, kiedy Aid miał jakieś 6 lat. W jego rodzinie miłość do koni przechodziła z pokolenia na pokolenie. Jednak wszyscy przodkowie hodowali konie rasowe, z rodowodami czy jedne z najlepszych koni sportowych.
Od najmłodszych lat nasz pocieszny brunet pomagał w stajni. Największą radość sprawiała mu możliwość przebywania z kopytnymi, nie czuł i wciąż nie czuje potrzeby jazdy. Sam nie wie czemu.
Każdego konia, jego zachowanie i historię znał, ba, pewnie wciąż zna na pamięć. Kiedy pierwszy raz wsiadł na konia miał 13 lat, jazdy uczył go ojciec. Zaś jego pierwszym końskim nauczycielem była gniada klacz o dumnym imieniu Arabella. To była jego pierwsza nauczycielka jak i pierwsza miłość. Niestety Bella odeszła dokładnie dwa lata temu. Z nawyku Aiden często zwraca się do klaczy per Bella.
Jest mężczyzną pełnym kultury, skromnym, pomocnym i pogodnym, jednak na początku znajomości strasznie nieśmiałym. Kiedy już bliżej się z nim zapozna pokazuje swoją „szaloną” stronę. Uwielbia wygłupy, rozmowy o bezsensownych rzeczach, opowiadanie kawałów czy też robienie ludziom drobnych żartów. Gdy jest sam często śpiewa, zdarza mu się nawet tańczyć, szczególnie podczas sprzątania stajni. Wieczorami lubi posiedzieć przed domem/stajnią, popijając herbatę. Rozmyśla wtedy nad wszelkimi sprawami. Rzadko przeklina, nie pali, alkoholu nie pije często. Czasem potrafi coś odpysknąć, choć zazwyczaj trzyma język za zębami. Swego czasu w szkole często plątał się w konflikty z chłopakami ze szkoły. Bójki i tym podobne.

Do koni podchodzi ze spokojem i początkowo z dystansem. Spotkał w swoim życiu wiele koni, o przeróżnych charakterach, więc woli zachować ostrożność.Aleks ma gdzieś około 173 cm wzrostu, jest dobrze zbudowany, wysportowany. Brunet o ciemnych oczach i perlistym uśmiechu.
Prócz koni jego małym hobby jest szkicowanie, jednak stara się to trzymać dla siebie. Raczej nie pokazuje nikomu swoich szkiców. Muzyka, której słucha to totalna mieszanina wszystkiego, jednak najbardziej przemawia do niego rock.  W okolicy Stadniny Wild Passion znalazł się zaraz po tym, jak opuścił rodzinne strony po dość sporejsprzeczce z rodzicami. Tego tematu unika jak ognia,jak dotąd nikomu o tym nie opowiedział.


                            Dodatkowe:
- Tak jak konie kocha również psy.-  Ma wiele blizn po końskich zębach, wszelkich upadkach itd.- Utrzymuje cholernie dobry kontakt z siostrą, często rozmawiają przez  telefon.- Na lewej kostce, na zewnętrznej stronie ma znamię.
- Rzadko jeździ konno.
- Jego ulubionym daniem są naleśniki z dżemem jagodowym.
- Kiedy zaczyna się śmiać, ciężko mu przestać. Często też śmieje się w niewłaściwych momentach.
- Uwielbia "Władcę Pierścieni"
- Lubi zaplatać końskie grzywy i ogony. Wynika to z tego, że za dużo przebywał z siostrą, która za wszelką cenę chciała upiększyć wszystkie konie.- Nie lubi dyskotek ani żadnych tego typu imprez. Woli spędzać wieczory w gronie znajomych w spokojniejszych okolicznościach.



Na chacie jako _Aiden

piątek, 4 lipca 2014

"Emotions are as wild horses. Just haunted."

|| Rora, Regal || 25 lat ||  Weterynarz || Minnesota, USA ||
|| Wulgarna || Niedostosowana || Oportunistka ||
|| Szare oczy || Tatuaże || Blizny ||
|| Whisky || Papierosy ||


Jaka jest?
- I love you.
- Your problem.

W zasadzie nikt nie wie. Mówi jedno, myśli drugie, robi trzecie. Pełna absurdalnych przeciwieństw i sprzeczności charakteru, które czynią ją nieprzewidywalną. Ma własne pojęcie logiki, często niezrozumiałe dla ogółu. Jeśli chcesz ją poznać, musisz ją obserwować - mowa ciała powie ci więcej od słów. Patrz jej na ręce. Nad nimi nigdy nie jest w stanie zapanować. Gorzej, jeśli przed oczyma zobaczysz zaciśniętą pięść - nastanie bowiem ciemność i nie będziesz zdolny by patrzeć jeszcze przez długi czas. Dąży do wyznaczonego celu nawet za cenę zdrowia, lecz nigdy kosztem przyjaciół. Ciężko zaszufladkować ją w jednej, określonej ramie. Należy do tych, którzy nigdy nie powiedzą, gdzie ich boli lub co im polega, za to zawsze powie co jej się nie podoba i ośmieli się wymagać natychmiastowej poprawy. Jest cholerną perfekcjonistką. Wszystko co robi chce zrobić najlepiej jak potrafi, a ma w tej swojej maestrii taką biegłość, że robota nie idzie jej na tyke powoli, by zdążyła doszczętnie się zaritować i rzucić ją w diabły (trzeba tu napomknąć, że cierpliwość w jej przypadku to słowo mocno nad wyraz). W obliczu strachu staje się nieobliczalna i trudno nad nią zapanować. To postać silnie dominująca i nierychło gnąca karku pod rozkazem. Ciepło oscylujące na łamach ulotnej osobowości. Dumna nie z pustej próżności, lecz dlatego, że ma się czym szczycić. Nie lubi wyjawiać całej prawdy i ma się w tym swoim niepełnomówstwie całkiem nieźle. Kłamie jak z nut co, wbrew jej wysoce moralnym przekonaniom, uważa za bardzo cenną i przydatną umiejętność. Do twarzy jej też z aktorstwem - nic nie zdradzi jej samopoczucia, jeśli ona sama tego nie zapragnie. Pierwej namyśli się dwa razy, co powinna ci pokazać. Sedno? Zapamiętasz ją tak, jak ona zechce, byś ją pamiętał.


Jak wygląda?
                                             - If I saw you naked I would die of happiness. 
- If I saw you naked I'd probably die laughing.


Kłóci się z otoczeniem. W miejscu, gdzie wszystko jest uporządkowane i dopięte na ostatni guzik, ta rozwichrzona postać wprowadza istny zamęt. Możesz być pewien, że jeśli widzisz gdzieś cień, będzie to jej własny prześladowca. Chodzi jak jej wygodnie i kiedy jej wygodnie. Zazwyczaj w rozwianych na ramiona, pachnących słomą włosach. No chyba, że uzna swoją powinność. Jeśli czuje, że musi prezentować się porządnie, wierz mi - będzie wyglądać wręcz olśniewająco i jak najbardziej korzystnie. To, co przykuje twój wzrok w pierwszej kolejności, to jej oczy. Patrzą na świat z nabytą przez lata nostalgią. Błyszczą siłą miażdżącą głupców, którą bezlitośnie okiełznała. Pożerają każdego kto odważy się weń spojrzeć zaszczutym magnetyzmem. Nie pozwalają odwrócić wzroku. Bezdenne, zmieniają nasycenie i barwę w zależności od natężenia światła. Sama wychodzi z założenia, że są koloru nijakiego. Nie jesteś w stanie ich określić. Skala waha się począwszy od szarości, przez granat, na zieleni zaś kończąc. Druga cecha wyróżniająca to jej drobna postura okolona w śniadą skórę. Aurora bardziej przypomina lisa, aniżeli złego wilka, za którego powszechnie jest brana przez obcych. Ma czym oddychać i na czym usiąść, co niekoniecznie chwali się podczas jazdy wierzchem. Kibić ma wysmukłą, wpadająca w szerokie biodra. Długie nogi umożliwiające szaleńczą pogoń, lub też ucieczkę (w jej słowniku: odwrót taktyczny). To wszystko składa się na jej nabytą pewność siebie i swego rodzaju wyższość nad płcią przeciwną. Niech cię to jednak nie zwiedzie - należy do kobiet niebezpiecznych - tych nieprzeciętnie inteligentnych i wyrachowanych. Potrafi na gębę powalić przeciętnego chłopa, więc biada ci jeśli kiedykolwiek jej się narazisz. Wie też jak i nie omieszka umiejętnie skorzystać ze swych atutów, by osiągnąć zamierzony efekt.

Jej wady?
- I'm trying to sleep!
- At your service, whore.

Ma ich aż za wiele, przełożywszy pogląd na maść wykonywanego zawodu. Od kompletnego braku taktu zaczynając, brnąc przez niewyparzoną gębę i docierając w końcu do nieprzeciętnej zdolności ładowania się w kłopoty. W kluczowych momentach zdarza jej się kierować emocjami, a nie zdrowym rozsądkiem i zimną krwią, co może się czasem okazać zgubne. (LOADING...)

Podopieczny?

Imię: Nox
Płeć: klacz
Wiek: 6 lat
Rasa: Pełna Krew Angielska
Maść: kara
Podkuta: tak, na 4 nogi
Paszport/książeczka zdrowia/rodowód(wpisana w księgę)


Czy dałeś koniowi siłę, grzywą przystrajasz mu szyję i sprawiasz, że biegnie jak szarańcza, aż silne parskanie przeraża? Mocno bije kopytem, radośnie, z mocą się rzuca na oręż, nie boi się, drwi sobie z lęku, on nie ucieka przed mieczem. Gdy kołczan nad nim zadźwięczy, ostrze oszczepu i dzidy, pędzi wśród huku i dudnienia, nie wstrzyma go sygnał trąby.


Ogólne: Jest to klacz nie dla pierwszego lepszego jeźdźca. Wymaga ogromnej ilości czasu i cierpliwości ponieważ jest nieufna. Ma złe wspomnienia jeśli chodzi o ludzi i boi się ich, w szczególności mężczyzn. Zwykle reaguje ucieczką, a w wyjątkowych sytuacjach agresją i obroną. Dlatego też nie nadaje się dla niedoświadczonych czy dzieci. Uwielbia samotność, zwykle stoi na łące w cieniu bez towarzystwa kogokolwiek. Nie licząc strachu przed ludźmi jest odważnym koniem, nie straszne jej przeszkody czy hałas.
Swoje młode lata spędziła na torze. Ścigała się i była w tym bardzo dobra. Wygrywała wyścigi 3 i 4 latków. Do czasu tragedii, która miała miejsce przed pewnym wyścigiem. Została okaleczona ostrym narzędziem w oko i straciła w nim na zawsze wzrok. Po ranie została długa blizna, która teraz szpeci bardziej niż zdobi jej oblicze.
Nikt nie interesował się później kaleką. Została sprzedana za marne pieniądze i trafiła do szopy. Tam właściciele o nią niedbali ponieważ hodowali bydło, a koń był tylko przeszkodą. W końcu trafiła tutaj, gdzie ma znaleźć spokój i odpoczynek. Może nawet kogoś, kto wreszcie przywróci jej wiarę w człowieka i dawną kondycję.



Ciekawostki:

- ślepa na prawe oko i ma na nim długą bliznę
- uwielbia spać na leżąco
- jest niesamowicie szybka i ma bardzo dobrą kondycję (kiedy jest w treningu, na tą chwilę słabo z tym)
- uwielbia przysmaki ziołowe
- jak na łące to tylko pod drzewem w cieniu
- lubi być na dworze kiedy pada deszcz

_______________________________________________________
KP W BUDOWIE